Dzień dobry Kochani!
Przypadł mi zaszczyt rozpoczęcia cyklu postów przedstawiających sylwetki pierwszego Design Teamu sklepu Paper Card. Jest to dla mnie chwila wyjątkowa, bo to mój pierwszy DT :) Ale już wiem, że nie mogłam sobie wymarzyć lepszej ekipy na debiut. Krążące dobre fluidy zapowiadają wspaniałą zabawę. Zanim Was do niej zaprosimy, pora na prezentację.
Moja wirtualna przygoda z rękodziełem zaczęła się w 2012 roku od drobnych japońskich koralików i beadingu. Z pomocą igły albo szydełka wyczarowywałam koralikowe kolczyki, bransoletki i zawieszki. Założyłam blog Kulki Niesiulki i pochłonęła mnie blogosfera. Poznawałam różne kreatywne osobowości i techniki, w których się specjalizowały i zwykle chciałam spróbować zrobić coś podobnego. Wychodziło różnie ;) Kiedy zetknęłam się ze scrapbookingiem, oczywiście też spróbowałam. I mimo, że początki najlepiej puścić w niepamięć, to stał się on moją drugą miłością. Jak mówią - praktyka czyni mistrza. Najczęściej wykonuję kartki, ale coraz częściej zdarza mi się sięgnąć po małe formy - ATC, tagi czy dekoracje wnętrz. Najprzyjemniej pracuje mi się w stylu vintage. Lubię potargać papier i potuszować mu brzegi. Ale i mediowanie sprawia mi coraz większą frajdę. Nie lubię stagnacji, ciągnie mnie do przełamywania barier, odkrywania nowości. Przez najbliższe pół roku będę Was inspirować i przekonywać, że niemożliwe nie istnieje. Jeśli się bardzo chce, to wszystko jest możliwe. Nawet znalezienie czasu na scrapowanie przy piątce dzieci, pracy zawodowej i pasiece ;) Nawet dołączenie do DT bez wcześniejszego doświadczenia. Ogromnie się cieszę, że Szefowa Dorota dała szansę mnie - nowicjuszce.
Kilka zdjęć, które zdradzają odrobinę, co mi w duszy gra.
Pozdrawiam serdecznie