Witajcie!
Lato w pełni. Gorąco. Kocham to. Znajomi śmieją się, że urodziłam się na niewłaściwym równoleżniku.
Latem zwykle mamy więcej czasu na przyjemności. Ja znalazłam czas na zrobienie mini albumu rodzinnego. Ze zdjęciami robionymi podczas naszych rodzinnych wakacyjnych eskapad. Moje maluchy uwielbiają oglądać zdjęcia. Ten album będzie dla nich fajną atrakcją na deszczowe, chłodne dni.
Czy wiecie, że sklep Paper Card oferuje bazy albumowe z beermaty w różnych kształtach? Sami decydujecie o ilości kart i sposobie ich dziurkowania, ponieważ bazy są gładkie. W sklepie znajdziecie również kółka do spięcia albumu. Ja sięgnęłam po bazę w kształcie sześcianu.
Dodatkowo muszę wspomnieć o możliwości dopasowywania naszych tekturek wymiarem pod Wasze potrzeby. Ja użyłam warstwowych aparatów fotograficznych, które Szefowa specjalnie na moją prośbę zmniejszyła 3-krotnie.
Pewnie widzieliście nowe morskie tekturki, które pojawiły się na naszych półkach. Ja nie mogłam się oprzeć, by nie wykorzystać ich w moim albumie. Te butelki, liny żeglarskie, warstwowe muszle, ramki z muszlami są wymarzone do prac w wakacyjnej tematyce. I wspaniale dopełniają nasze inne morskie tekturki z wcześniejszych kolekcji.
Jedną z takich tekturek dostępnych już wcześniej w sklepie są latarnie morskie, które pomogły mi stworzyć oryginalną okładkę albumu. Najpierw okleiłam ją papierem UHK Gallery z kolekcji LightHOUSE, następnie przykleiłam sznurkową siatkę, na której "stanęła" latarnia morska. Tekturki zostały wytuszowane i potraktowane pastami woskowymi. Okna w latarni morskiej wyglądają jakby miały szyby. To klej po wyschnięciu staje się przezroczysty. Latarnia stoi na skale, dodałam trochę kulek 3d imitujących kamienie. Na kółkach spinających album zawiązałam wstążki gnieciuszki i sznurek jutowy, na których znalazły się muszle kauri i tematyczne zawieszki metalowe. Ich ogromny wybór znajdziecie na półkach Paper Card.
Wewnątrz albumu oprócz papierów UHK Gallery użyłam jeszcze papierów P13 z kolekcji Off Shore II i całej gamy naszych morskich tekturek. Ich listę znajdziecie na końcu posta. A teraz zapraszam do oglądania zdjęć.
W sklepie znajdziecie:
Aguś, świetny album :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to czytać, Mireczko :)
UsuńPrzepiękna praca Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, Kochana :)
UsuńSuperowy album! Jest na czym oko zawiesić!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca, Edytko :)
Usuń