Hej:)
Dziś 1. listopada, to jest wyjątkowy dzień w roku, dlatego chciałam też przedstawić projekt nieco nostalgiczny, pozwalający zachować neutralność okazjonalną.
Nastała nam prawdziwa jesień, a co jesienią warto robić w długie i chłodne wieczory??? Odpowiedź brzmi: "Czytać!!!" Ideą zakładki książkowej jest zaznaczenie miejsca, w którym przerwaliśmy czytanie. Zakładka musi być zatem płaska, aby nie deformowała książki.
Moja dzisiejsza propozycja to prosta zakładka do książki. Jesienią częściej niż latem sięgam po lekturę do poduszki, dlatego zakładka przyda mi się bardzo:) Wykorzystałam resztki papierów, co jest dodatkowym plusem wykonania takiej zakładki. Brzegi potuszowałam, aby nadać jej nieco postarzony wygląd. Tekturki zembossowałam kilkoma kolorami pudru do embossingu (złotym, czerwonym i opalizującym), a na szczycie zamocowałam nit i wstążkę vintage w kolorze złoty brąz.
A Wy kiedy czytacie najchętniej? Używacie zakładek do książki?
Ze sklepu wykorzystałam :
Taka zakładka jest bardzo prosta w wykonaniu, jeśli tylko posiadasz gotową bazę tekturkową, możesz ją wykonać nawet z dzieckiem - w ramach wspólnej zabawy. Mam nadzieję, że wykorzystacie ten pomysł:)
Pozdrawiam serdecznie
Super. Fajnie to wygląda z tymi dziurkami po bokach.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuń